środa, 29 listopada 2017

Taka ciekawostka i APEL

No i mnie się dostało na powiedzmy na starość... 
Z racji tego że zajmuję się sprzedażą w necie mam niewątpliwą przyjemność pracować z różnymi "gwiazdami" i "kwiatkami" dzieję się grubo i ręce mi opadają nad inteligencją społeczeństwa... niecenzuralne teksty też idą.
Czasem po długim dniu padam na ryj a moje nerwy są u kresu wytrzymałości. 
  Taka sytuacja...
Nigdy ale to nigdy był nie przypuszczała, że oto moje cudowne dziecko wywali mi numer stulecia.
To tragiczne... jak można być takim no powiedzmy żółtodzióbem
(nazwa jak dla mnie wyjątkowo łagodna - ale to moje dziecko).
Czego tyczy się sprawa (tak szybko naświetlę).
Dzieciątko kupiło w necie drobiazg za sporą sumkę. 
Cacuszko przyszło ale jak się okazało moje dzieciątko nie było w pełni zadowolone albo było zadowolone a coś mu się odwidziało.
Jest możliwość zwrotu towaru OK. To i serce będzie zwracało.
Gadam mu są terminy, on ma na wszystko czas...jak każdy młody teraz.
No dobra zabrał się w sobie poskładał cacuszko do kupy oczywiście połowę rzeczy szukał godzinami bo gdzieś podział...
Mówię mu papiery trzeba dołączyć - dołączył.
Adres potrzebuję - wysłał mi.
Telefon kontaktowy - no tu już za dużo chciałam, ale też wysłał.
 Składam się dzisiaj do wysyłki i kurwa moja latorośl wywala mi numer.
Adres do wysyłki z dupy...
Pytam małżonka co to według niego jest. 
Ten patrzy jak sroka w kość
- no adres z dupy...(odpowiada) 
Że też wczoraj tego nie sprawdziła co mi napisał, pieklę się jak dzikuska jakaś!!!
Dzwonie do młodego. No on mi poda stronę to sobie mam sprawdzić bo on w pracy i nie może mi tego wyjaśnić.
OK. Sprawdzam stronę a tam czarno na biały co i jak zrobić gdzie napisać co dopisać.
Zaklęłam tak siarczyście, że małżonek aż się wzdrygnął.
Uspokoiłam się, paczkę wysłałam.
No ale niesmak pozostał, że moje dziecko tak nie odbiega od ogółu.
Po innych się drę, że to analfabeci z czytaniem i zrozumieniem tego co czytają mają problem, a tu taka niespodzianka od losu.
Wstyd mi, wstyd mi!!! Za niego.


Ale mimo to aplikuję do wszystkich innych czytajcie co do Was piszą sprzedający i stosujcie się do tego. Ułatwimy sobie życie, nasze nerwy nie ucierpią i będzie miło :)


Miłego :)