piątek, 16 listopada 2018

Natan - psie dziecko!

Na taki wpis natrafiłam kilka dni temu na profilu: "Dom dla Lopeza". 
Grzecznie proszę (a to mi się rzadko zdarza nacisk na proszę ) poczytajcie:

Psie dziecko ogromnie skrzywdzone przez człowieka  
Natan nie cieszy się na widok ludzi, nie skacze, nie macha ogonkiem....on po prostu się boi.... Nie chcemy myśleć co ten biedny piesek doświadczył ze strony człowieka skoro tak się zachowuje. 
Natan ma około roku, trafił do schroniska kilka dni temu, nie ma w nim cienia agresji jest tylko ogromny strach....nie chodzi tylko czołga się przed człowiekiem i siusia pod siebie 
Biorąc go na ręce w pierwszej chwili zaczął ogromnie płakać, nie wiedział co się z nim dzieje, co chcemy z nim zrobić. Serce rozpada nam się na milion kawałków....

Może ktoś pomoże... miejcie serce 💕
piesek jest w schronisku w łódzkim wchodząc na ich profil na FB - "Dom dla Lopeza " więcej informacji!
                                                                NATAN

Niepodległość - moje trzy grosze

No tak wszyscy się rozpisują,  dzielą swoimi odczuciami i przemyśleniami. Zatem czynię to i ja!
Konkretnie chcę się podzielić z Wami nazwijmy to szumnie recenzją po wysłuchaniu i obejrzeniu: "Koncertu dla Niepodległej".
Przypominam mój patriotyzm jest znikomy i mam w dupie cały ten kraj. Nieszczęście mnie spotkało, że tu się urodziłam i muszę w jakimś stopniu łożyć na ten syf, polityków i cały ten kram.

Dostałam po mordzie jak na panteonie nie zaświecił się kwadracik z LECHEM WAŁĘSĄ - szczyt!!! Najpierw myślałam, że mi na oczy poszło ale nie myliłam się bo Kinga Rusin potwierdziła mi to w niedzielę rano. Co jak co ale Lechowi szacunek się należy - jak nic z Polską kojarzy się Papież, Piłsudski i Wałęsa. Mogą go wygumkować z historii ale on sam się obroni.
To mnie najbardziej wkurzyło!!!

A Piłsudski w tym koncercie, był tak jałowy, tak dziadowski że szok. Z tego co można znaleźć w archiwach Piłsudski był wojownikiem a nie dupą za krzaka. Głos miał konkretny a nie miałki jak ten odtwórca. Żenada,  skąd wzięli tego gościa? Może ktoś za bardzo chciał a wyszło jak zawsze...
taka potem naszła mnie myśl, że to ksiądz? 
Do przemyślenia na potem...

Igor Herbut - też gość poleciał, brak w jego głosie jakiejkolwiek namiętności. Kochanek do dupy. 
W życiu bym się z nim nie zapomniała... błe😱
(uwaga! nawiązuję do utworu jaki wykonywał).

Wisienką na torcie było wykonanie - "Dziwny jest ten świat".
No, nie wiem ale utwór mówi o niesprawiedliwości, o krzywdzie, o jątrzeniu fakt ludzi dobrej woli jest więcej ale obecna władza tak nas na szczuła jeden na drugiego że aż przykro. Proponowałabym raczej utwór "Płonie stodoła"... może coś uratujemy.

Na koniec moje ukłony i szacunek dla Pani Stanisławy Celińskiej za "Warszawo Ma". Pięknie!!! Cudownie!!! Nastrojowo!!! 
I co można? 
Można!
Da się?
Da się!

Miłego :)